Ekspertyza instalacji kanalizacji deszczowej

Podczas rutynowej kontroli nieruchomości, nasz inspektor sanitarny prowadził rozmowę z przedstawicielem zarządcy budynku. Temat zszedł na ostatnie zdarzenia – a konkretnie na zalanie poziomu -1, czyli garażu podziemnego, szybów windowych i korytarzy.

Powodem był silny opad. Z pozoru sytuacja typowa – deszcz i cofka z kanalizacji. Ale zarządca słusznie zauważył coś niepokojącego: budynek znajduje się w środku między dwoma innymi, a tylko w tym doszło do tak poważnych szkód.

W trakcie rozmowy z Zarządcą Nieruchomości podjęliśmy wspólnie decyzję, że słuszną opcją będzie wykonanie ekspertyzy technicznej dotyczącej kanalizacji deszczowej i ogólnospławnej, a także ocenę zgodności wykonania instalacji z dokumentacją techniczną.

Zakres zlecenia obejmował:

• Ekspertyzę techniczną kanalizacji deszczowej,

• Weryfikację zgodności instalacji z dokumentacją projektową,

• Analizę przyczyn cofnięcia się wody,

• Zalecenia eksploatacyjne oraz propozycje rozwiązań zapobiegawczych.

Skoro woda nie płynie tam, gdzie powinna, trzeba było zająć się ekspertyzą kanalizacji. Nasz zespół zajął się oceną drożności i przepustowości instalacji kanalizacji deszczowej. W skrócie: czy rury dają radę i czy gdzieś nie ma „korka”.

Wnioski po badaniu kamerą inspekcyjną? Aż chciało się powiedzieć: „Houston, mamy problem”. Cały odcinek rury DN 600 był zalany po korek. Dosłownie. Trzeba było wypompować wodę, żeby w ogóle zobaczyć, co się dzieje.

No i co się okazało?

Na końcu trasy instalacji, tam gdzie średnica zmieniała się z DN 600 na DN 200 (czyli z autostrady na drogę osiedlową), znajdował się regulator przepływu wody – całkowicie zatkany. Jak korek w wannie. Woda nie miała gdzie uciec, więc szukała najbliższego wyjścia… które akurat było w podziemnym garażu. Po oczyszczeniu regulatora przepływu instalacja odzyskała pełną funkcjonalność, jednak konieczne było także zidentyfikowanie dodatkowych przyczyn awarii.

Zgodnie z relacją zarządcy oraz analizą zdjęć wykonanych podczas przeglądu:

• brakowało obejm podtrzymujących rury kanalizacyjne w garażu,

• część rur była niewłaściwie podparta (w jednym przypadku wsparta tymczasowo… drabiną),

• doszło do rozszczelnienia instalacji, przez co woda deszczowa wylewała się bezpośrednio na posadzkę,

• separator związków ropopochodnych również był przeciążony i nie nadążał z przetłaczaniem nadmiaru wody.

Po wykonaniu ekspertyzy:

• oczyszczono regulator przepływu,

• zalecono natychmiastową kontrolę mocowań instalacji w hali garażowej,

• poinformowano zarządcę o konieczności przeglądu gwarancyjnego instalacji wewnętrznej,

• zarekomendowano cykliczne kontrole drożności regulatora przepływu w celu uniknięcia podobnych awarii.

Wnioski płynące z tego przypadku pokazują, że przegląd budowlany nieruchomości powinien obejmować nie tylko ocenę wizualną konstrukcji, ale również rozmowy z zarządcami i użytkownikami budynków – mogą one naprowadzić na problemy, których nie da się dostrzec gołym okiem.

W tym przypadku właśnie dzięki takiej rozmowie mogliśmy przeprowadzić ekspertyzę techniczną dotyczącą kanalizacji, która uchroniła budynek przed kolejnymi podtopieniami i kosztownymi remontami

🔧 Regularna konserwacja i przegląd elementów takich jak regulatory przepływu wody oraz mocowania rur to podstawa.
📷 Badanie kamerą inspekcyjną – zwłaszcza w miejscach trudno dostępnych – powinno stać się standardem w zarządzaniu nieruchomościami.
📑 Warto traktować przegląd budowlany nieruchomości nie tylko jako formalność, ale realne narzędzie prewencji awarii.

przegląd budowlany nieruchomości, przegląd ogólnobudowlany w Warszawie, opinia techniczna, ekspertyza dotycząca kanalizacji, ekspertyza techniczna, instalacja kanalizacji deszczowej, zatkany regulator przepływu.